Nikogo nie zadziwia dzisiaj przyrost znaczenia obozów proekologicznych, które w szeregu przypadków nazywa się zielonymi. W wielu rozwiniętych państwach liberalnej ludowładztw kapitalizm doprowadził do tak kolosalnego uprzemysłowienia i wzrostu konsumpcji, że stan środowiska naturalnego w niekiedy kluczowych dla ekosystemu regionach mocno ucierpiał - zmian klimatycznych czy cieplarnianych nie da się przestawić czy im zapobiec - wolno tylko starać się w słuszny sposób ograniczać podmioty najbardziej szkodzące naturalnemu otoczeniu. Ważne jest niemniej jednak, aby do władzy dostały się partie, które nie tylko pozują na proekologiczne, jednak realnie posiadają wiedzę profesjonalistów oraz zaprzyjaźnionych naukowców, którzy będą w stanie uformować racjonalny program przechodzenia kraju na energię odnawialną oraz takie źródła energii jak prądy morskie oraz oceaniczne, geotermalne źródła czy coraz popularniejsze panele słoneczne - wypróbuj więcej: dariusz maciński woodwaste. Przechodzenie całego państwa w taką formę współdziałania z przyrodą oznacza niemniej jednak nie tylko ograniczenie się do budowania innowacyjnych elektrowni korzystających z odnawialnych źródeł energii.